PONCZ
Uważnie obserwuję nasze stoły i z dumą mogę stwierdzić, że zaczynamy szanować lokalne produkty. Nie jest to nic nadzwyczajnego – ale biorąc nasze zawirowania historii i szukanie tożsamości kulinarnej – wszystkich nagle olśniło, co tylko i wyłącznie świadczy niestety o naszej niskiej narodowej samoocenie. Duch w narodzie jednak nie ginie i chcę oddać delikatny hołd wszystkim którzy za nic mają trunki z innych szerokości geograficznych.
Nie namawiam do upodlenia, ale podzielę się pomysłem na poncz w wersji polskiej. Nasze składniki będą królowały w składzie trunku idealnego na letnie upały, który równie dobrze można nazwać „radością w wiadrze”. Jest to pomysł na dobrą imprezę dla każdego, bez podziałów społecznych, bez nadęcia. Zapewniam jednak, że wszyscy bez wątpienia odnajdą radość w rozkoszowaniu się tym ciekawym połączeniem, przystosowanym do każdych warunków.
Zabieramy się za pokrojenie jabłek i gruszek w plastry i namaczamy w solidnej ilości Żubrówki – nabiorą szalonego smaku i mocy. Potrzebny będzie nam syrop cukrowy, czyli buraczana historia naszego białego cukru w niewielkiej ilości wody. Po wymieszaniu i całkowitym rozpuszczeniu kryształków musi powstać płynna, ale gęsta postać do złudzenia przypominająca syrop. Żeby nie było za słodko wyciskamy sok z cytryny. Niezbędny będzie również mętny sok z jabłek, najlepiej z małej niszowej tłoczni. Kolejnym składnikiem rodem z naszych sadów będzie cydr, koniecznie w wersji wytrawnej, bez zbędnych dodatków miodu czy cynamonu, a takie wersje również się pojawiają. Oczywiście niezbędny będzie lód, najlepiej w dużych kostkach, i garść posiekanej mięty.
Wspomniane wcześniej wiadro będzie źródłem, do którego nasi towarzysze będą wracali jak na skrzydłach. Obawiam się nawet, że niektórzy na własnej skórze przekonają się, czym jest tupot białych mew o poranku. Wszystko w waszych rękach, wiadro bywa ciężkie…
Warto pamiętać, aby przygotować solidny kubeł. Teraz już tylko podaję moim zdaniem najlepsze proporcje litrażowe na paliwo, które napędzi niejedną imprezę. Tylko pamiętajcie: wasze wiadro, wasze smaki! Z czasem warto skomponować swój przepis na „idealne wiadro”.
Ognisty płyn wymieszany z turówką wonną, czyli potocznie nazywaną żubrówką, 0,5 l.
Dwie solidne garści jabłek i gruszek w plastrach
Sok z jabłek, 3 l.
Cydr wytrawny, 1 l.
Syrop cukrowy, 1 szklanka
Sok z cytryny, 0,5 szklanki.
Wszystkie składniki swoje ostatnie chwile spędzą wymieszane w wiadrze z solidną ilością lodu. Pamiętać należy, że ten magiczny płyn z wiadra bywa czasami małym zdrajcą, zabiera nas do innego świata. Powrót do rzeczywistości następnego poranka bywa ciężki, zawsze jednak jest wiadro, które czeka i kusi…
Składniki
Ognisty płyn wymieszany z turówką wonną, czyli potocznie nazywaną żubrówką, 0,5 l.
Dwie solidne garści jabłek i gruszek w plastrach
Sok z jabłek, 3 l.
Cydr wytrawny, 1 l.
Syrop cukrowy, 1 szklanka
Sok z cytryny, 0,5 szklanki
Materiał udostępniony przez anywhere.pl