Facebook Instagram Spotify

Ukazuje się od przeszło 50 lat i obok przewodnika Michelin uznawany jest za gastronomiczną wyrocznię na całym świecie. To on dyktuje kulinarne trendy i podpowiada, gdzie smacznie i dobrze zjeść. Właśnie ukazała się kolejna edycja słynnego Żółtego Przewodnika Gault&Millau. W 2018 roku na jego stronach znalazły się rekomendacje 580 polskich restauracji i 160 rodzimych produktów regionalnych. Silna reprezentacja Pomorza udowadnia, że kulinaria nad Bałtykiem mają się znakomicie.

– Żółty Przewodnik rozwija się wraz z polską gastronomią, a polska gastronomia rozwija się wraz z Żółtym Przewodnikiem. W tym roku rekomendujemy już niemal 600 restauracji. Wśród szefów pojawiło się wiele nowych twarzy. Umacnia się trend lokalności i renesansu rdzennie polskich inspiracji. Zdecydowaliśmy się od tego roku porzucić rekomendację hoteli, a skupić na poszerzaniu listy produktów regionalnych i lokalnych inicjatyw targowych. Niebawem natomiast wprowadzimy kategorię POP – polecania miejsc mniej formalnych, bardziej rozrywkowych, jednak uwodzących jakością i wdziękiem konceptu – mówi Justyna Adamczyk, redaktor naczelna Żółtego Przewodnika Gault&Millau w Polsce.

By trafić na strony przewodnika Gault&Millau i jednocześnie zasilić zacne grono najlepszych restauracji w Polsce, trzeba się nie lada natrudzić. Przede wszystkim swoją jakością i niepowtarzalnością należy zwrócić uwagę ekspertów przewodnika. Następnie trzeba zdać najtrudniejszy egzamin – sprawdzić się przed inspektorami. A ci, anonimowo, pojawiają się w lokalu i skrupulatnie oceniają jego całokształt – od tego, czy obejście zachęca do wejścia do restauracji, przez jakość obsługi po smak deseru.  Inspektorzy odwiedzają około tysiąca miejsc, ale do przewodnika trafia mniej niż połowa. Są to prawdziwe perły gastronomiczne.

W Gdańsku najwyżej przez inspektorów oceniona została restauracja Metamorfoza. Eksperci zwracają uwagę nie tylko na finezyjne podejście do fine dining, ale podkreślają również wysoką jakość produktów, z których powstają dania w restauracji Metamorfoza.

Na liście wyróżnionych znalazła się także restauracja Kubicki, która w 2018 roku świętować będzie sto lat.

– Każda nagroda zawsze cieszy, ale ta szczególnie, bo mam świadomość, że restauracja Kubicki znalazła się wśród 580 najlepszych lokali w Polsce. Czujesz, że jesteś częścią wyjątkowej grupy, elity. Takie wyróżnienie to również motywacja, by starać się bardziej  i podnosić standard restauracji. Jednocześnie zalezienie się w Żółtym Przewodniku to gwarancja nowych klientów. Sporo jest osób, które uprawiają turystykę kulinarną i podróżują tam, gdzie wskazuje przewodnik – mówi Damian Mazurowski, szef kuchni restauracji Kubicki w Gdańsku.

Poziom utrzymuje także restauracja Szafarnia 10, której z sukcesami szefuje Grzegorz Labuda. Wzorem ubiegłego roku, lokal ponownie został wyróżniony w przewodniku. Z roku na rok otrzymuje również coraz więcej czapek – symboli, których liczba świadczy o poziomie lokalu.

– Dla mnie to znak, że idziemy w dobrze wyznaczonym kierunku, który znajduje uznanie wśród  inspektorów i gości. Gdy przejąłem Szafarnię 10, po kilku miesiącach dostaliśmy wyróżnienie, po pełnym drugim roku jedną czapkę, a po trzecim roku dwie czapki. To dowód na to, że nasz zespół się dotarł, zrozumiał filozofię prowadzenia kuchni i  cele jakie chcemy osiągnąć. Każdy z zespołu czuje osobną  satysfakcję, identyfikuje się  z restauracją i wie, że sukcesy lokalu są też jego sukces. To również inwestycja w przyszłość – mówi Grzegorz Labuda, który w 2016 roku otrzymał tytuł Szefa Kuchni Tradycyjnej Polski Północnej (również w ramach przewodnika Gault & Millau).

Wśród wyróżnionych lokali z Pomorza znalazły się także między innymi gdańska restauracja Correze, 1906 Gourmet Restaurant w Pałacu Ciekocinko, Nordowi Mól z Pucka oraz Secretariat, Polskie Smaki i Bulaj z Sopotu. Z kolei w Gdyni doceniono takie restauracje jak Krew i Woda, Sztuczka oraz Biały Królik.

– Cieszę się, że po raz kolejny restauracja Biały Królik, którą tworzę od początku jej działalności, czyli od 2015 roku, znalazła się w Żółtym Przewodniku Gault & Millau – opowiada Marcin Popielarz, szef kuchni restauracji Biały Królik. – Jest to na pewno ważne wyróżnienie dla szefa kuchni, potwierdzające, że zmierza on w dobrym  kierunku i że jego starania są dostrzegane i doceniane przez innych. Radość jest tym większa, że z roku na rok Biały Królik otrzymuje coraz wyższe noty, tym razem aż trzy czapki oraz 15,5 punktów. To utwierdza mnie jeszcze bardziej w konsekwencji, z jaką buduję tę restaurację i jej kuchnię. Nie można także zapomnieć, że ten wynik to efekt pracy całego mojego zespołu, z którego jestem dumny – dodaje.

Żółty Przewodnik Gault&Millau to lektura obowiązkowa dla wszystkich smakoszy oraz dla osób, które po prostu doceniają to, jak wielką przyjemność daje smaczne jedzenie.

Przewodnik promuje nie tylko najbardziej utalentowanych szefów kuchni, ale wyróżnia też tych kucharzy, którzy przywiązują dużą wagę do polskiej tradycji smaków i promują lokalne produkty oraz regionalnych producentów.

Zdjęcie tytułowe fot. Gault&Millau Polska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rekomendowane doświadczenia

  • Makowa Koza logo