Facebook Instagram Spotify

Z Kulinarnej Świętojańskiej głodny/a nie wyjdziesz. Lubisz na wytrawnie, a może na słodko? Szukasz pożywnej zupy, wędzonej rybki albo kiszonych śledzi? Tutaj je znajdziesz! To wyjątkowy czas w roku, kiedy jedna z głównych gdyńskich ulic, czyli Świętojańska przeistacza się w kulinarny deptak. Podczas XVII edycji tej imprezy szukaliśmy kulinarnych perełek, o których wam chętnie opowiemy. 

40 stoisk z pysznym jedzeniem street food, różnorodność opcji kulinarnych, rodzinna atmosfera i piękna pogoda. Tak w wielkim skrócie możemy podsumować XVII już edycję Kulinarnej Świętojańskiej. To impreza wyjątkowa, ponieważ promuje pierwszy w Polsce miejski szlak kulinarny. A to wszystko w plenerze, na jednej z głównych gdyńskich ulic – Świętojańskiej, która na czas imprezy jest wyłączona z ruchu. 

Patronami kulinarnymi wydarzenia było dwóch znanych i cenionych szefów kuchni – Marcin Popielarz (Biały Królik w Quadrille, Hewelke Restaurant & Bakery, Biôli Trus w Leśnym Dworze) oraz Jacek Koprowski (Restauracja Fino). Warto podkreślić, że obaj szefowie kuchni 20 czerwca zdobyli rekomendację cenionego przewodnika kulinarnego Michelin.

Czego doświadczyliśmy na Kulinarnej Świętojańskiej? Gdybyśmy w Polsce mieli odpowiednik włoskiego zwrotu „Dolce far niente” to właśnie tak opisalibyśmy to wydarzenie z perspektywy uczestnika. Och, jak słodko jest nic nie robić i po prostu być! Chodzisz, rozmawiasz, smakujesz, kupujesz. Poznajesz lokalnych gastronomów, widzisz ludzi, którzy stoją za pysznym produktem, wymieniasz się życzliwościami, próbujesz różnych smaków i spędzasz błogi czas. Pod chmurką przy muzyce na żywo. Brzmi dobrze, prawda?

Co nas zachwyciło na Kulinarnej Świętojańskiej? Przede wszystkim to co polskie i regionalne. Skosztowaliśmy pysznych serów i ryb od sprzedawców z Hali Targowej w Gdyni. Nasze serca skradły wędzone ryby od Tawerny Orłowskiej oraz placki ziemniaczane z pastą śledziową i smażoną pajdą chleba od Borowej Ciotki. Zwróciliśmy rownież uwagę na dania zamknięte w słoikach od Prowiantu, który serwuje rzemieślnicza kuchnię z ekologicznych składników od lokalnych, zaprzyjaźnionych gospodarstw. Dużą popularnością cieszyły się też ziemniaki z gzika od Bistro u Misia oraz kiszone śledzie przedwojennej receptury łódzkich Żydów. 

Na Kulinarnej Świętojańskiej nie mogło też zabraknąć naszych lokalnych przedstawicieli w temacie kuchni wegańskiej i bezglutenowej – Joli Słomy i Mirka Trymbulaka. Ich Atelier Smaku polecamy wszystkim, którzy z powodów zdrowotnych lub smakowych szukają opcji wegańskiej ze znakiem przekreślonego kłosa. Były też pyszności od My Story Gdynia, makarony z dużą ilością sera od Pasta Miasta oraz najlepsze domowe wypieki od Pani Reni. 

Kulinarna Świętojańska to inicjatywa Agencji Rozwoju Gdyni, która pod hasłem „Kulinarna Gdynia” zrzesza gdyńskie restauracje w jeden kulinarny szlak. Bardzo cenimy takie projekty, ponieważ turystyka kulinarna to jedno z doświadczeń, które jest bliskie założeniom Pomorskie Prestige. Doświadczanie poprzez smakowanie może być niezwykłą kulinarna przygodą, w której poprzez smaki poznajesz również kulturę i historię odwiedzanego miejsca. 

Doświadczajcie poprzez smaki i do zobaczenia na Kulinarnej Świętojańskiej za rok! 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rekomendowane doświadczenia