Bogactwo knajpek, lokali gastronomicznych, sąsiednie galerie handlowe i otoczenie, które uznane zostało za najładniejsze w mieście. Ulica Wajdeloty w Gdańsku Wrzeszczu wyrasta na alternatywne centrum miasta. Zrobisz tu zakupy, smacznie zjesz i wypijesz pyszną kawę, a wieczorem spotkasz się z przyjaciółmi popijając rzemieślnicze piwo.
Ulica Wajdeloty czaruje. Znajduje się w najstarszej części Dolnego Wrzeszcza. Przyozdabiają ją starannie wykonane, eklektyczne kamienice z końca XIX wieku oraz dwór Kuźniczki, który pamięta jeszcze czasy przednapoleońskie. Mieszkańcy ciągną tutaj, by oddychać historią Gdańska.
W 2013 i 2014 ulica Wajdeloty przeszła gruntowną rewitalizację. Nowa, brukowana nawierzchnia jezdni i chodników, przemyślane elementy małej architektury, odświeżone elewacje kamienic – ta część Wrzeszcza zmieniła się nie do poznania.
Starania miasta zostały docenione w kraju. W 2016 roku ulica Wajdeloty otrzymała honorową nagrodę w X edycji konkursu na najlepiej zagospodarowaną przestrzeń publiczną w Polsce.
Ale powodów, by zakochać się w ulicy Wajdeloty jest jeszcze kilka. To dziś przestrzeń niezwykle przyjazna każdemu spacerowiczowi. Powstało tu mnóstwo knajpek, lokali gastronomicznych i usługowych (m.in. barbershop, czyli fryzjer i golibroda dla panów), które przyciągają osoby stroniące od komercyjnych propozycji i wspierające lokalnych rzemieślników.
Wegetarianie chętnie zaglądają do Hummuslandu, czyli krainy płynącej pastą z ciecierzycy. Smaków hummusu jest tutaj dostatek – od klasycznego, przez dyniowy z granatem, buraczany czy nawet na słodko: orzechowy lub daktylowy. Hummus wyrabiany jest tu ręcznie każdego dnia.
Bezmięsne pyszności serwuje również Avocado. Niewielki lokal często pęka w szwach. W świadomości mieszkańców Gdańska zapisał się już jako miejsce, gdzie karmią smacznie, zawsze świeżo, bezmięsnie i z pomysłem.
Amatorzy słodkości spróbować powinni Lodów Tradycyjnych Kwaśniak. Rodzina Kwaśniaków lody produkuje od lat 50. XX wieku. To drugi, po gdyńskim, punkt, gdzie skosztować można naturalnych, rzemieślniczych lodów przyrządzanych według wypracowanej przed laty rodzinnej receptury.
Miłośnicy amerykańskich pancakes, czyli naleśników z polewą, zajrzeć powinni do lokalu Yummy. Serwuje się tu nie tylko klasyczne, słodkie desery, ale także naleśniki wytrawne. Niezdecydowani mogą połączyć słodsze ze słonym, czyli zamówić pancake z kurczakiem i mascarpone.
Najlepszą kawę i wegańskie ciasta oferuje zaś Fukafe. Nie ma szans, by w tym lokalu wypić lub zjeść danie, które zawiera niewegańskie składniki. Właściciele są zapalonymi weganami i dbają o to, by od tej reguły nie było tu żadnych odstępstw. Zatem: kawa z mlekiem? Owszem, ale z mlekiem sojowym.
Wieczorem rzemieślnicze piwo wypić należy w AleBrowar. To miejsce, gdzie schodzą się wszyscy miłośnicy Wrzeszcza – i ci, którzy tu mieszkają i ci, którzy po prostu lubią tę wyjątkową, wrzeszczańską atmosferę.
Ta część Wrzeszcza to jednak nie tylko bogactwo oryginalnych lokali gastronomicznych. W sąsiedztwie ul. Wajdeloty działają także dwie galerie handlowe. Ta bliższa to Galeria Metropolia ze sklepami i markami, których często nie znajdziemy nigdzie indziej w Trójmieście. Po drugiej stronie torów od lat działa Galeria Bałtycka, największy obiekt tego typu w Gdańsku. Bogactwo oferty niejednego przyprawia o zawrót głowy.
Z kolei w miejscu dawnego gdańskiego browaru, a więc tam, gdzie ulica Wajdeloty łączy się z ulicą Kilińskiego, powstało osiedle Browar Gdański. W ofercie znalazły się mieszkania, apartamenty i lofty. To jedna z najbardziej prestiżowych inwestycji w Gdańsku.
Nie trzeba przekonywać, że ulica Wajdeloty, z charakterystycznym rondem i historycznymi kamienicami stała się jedną z ważniejszych atrakcji miasta poza Głównym i Starym Miastem, Oliwą i nadmorską promenadą. A że w okolicy (przy ul. Lelewela 13) mieszkał też słynny noblista Günter Grass, spacer śladami pisarza, w tym ulicą Wajdeloty, to obowiązkowa część wycieczki po Wrzeszczu i Gdańsku.
Kontakt
Galeria Metropolia
ul. Kilińskiego 2, Gdańsk
e-mail biuro@galeriametropolia.pl