Znacie Krokową? Ta niewielka miejscowość w powiecie puckim to miejsce godne weekendowej wycieczki. Warto zapoznać się z dziejami tej wsi, odwiedzić zabytkowy kościół parafialny św. Katarzyny Aleksandryjskiej i pałac rodziny von Krockow (wraz z fascynującą historią tego rodu) z mieszczącą się w nim restauracją Krokowa, pospacerować po pięknym ogrodzie okalającym pałac. Całą historię poznacie w sali muzealnej znajdującej się w pałacu, a dzięki eksponatom (m.in. zestaw sztućców, suknia, talerze, dużo zdjęć) wyobrazicie sobie życie na zamku.
Już sam spacer po pokojach zamku w Krokowej sprawia, że łatwo wczuć się w klimat sprzed wieków. Każda sala utrzymana jest w zamkowym stylu, nie ma tu przypadkowości.
Wiekowy parkiet tajemniczo skrzypi, ciepłe światło lampek migocze, oświetlając ściany ze starymi fotografiami przedstawiającymi członków rodu von Krockow i samego zamku. Warto usiąść na kanapie, zamówić gorącą czekoladę i rozkoszować się panującą tu magią. Przydałoby się jeszcze tylko nieco śniegu, może zawita do Krokowej jeszcze grudniu?
Sezonowe menu szefa kuchni w Zamku Krokowa
A jeśli zgłodniejecie, warto wybrać się do sali restauracyjnej, gdzie szef kuchni Ryszard Okoń, fascynat kuchni staropolskiej, kaszubskiej oraz myśliwskiej, wyczarowuje dania godne zamku Krokowa.
Ja odwiedziłam to miejsce, gdy jesień powoli przechodziła w zimę i spróbowałam sezonowego menu z zupą dyniową.
Na drugie danie jadłam miękkie, rozpływające się w ustach policzki z puree ziemniaczanym z nutą chrzanu, a karmelizowana marchewka dodawała całości miłej słodyczy.
Było elegancko i wykwintnie, z głośnika sączyła się cicha muzyka i można było odnieść wrażenie, że między stolikami zaszeleści zaraz suknia hrabiny von Krockow. Wyobrażam sobie, że dania, które mi zaserwowano, spokojnie mogły pojawiać się na stole tej arystokratycznej rodziny. A deser, który jadłam, delikatna panna cotta, mógł zaistnieć w przeszłości jako włoska nowinka przywieziona z podróży przez szefa kuchni, wszakże takowe pojawiały się w polskiej kuchni.
W menu restauracji Krokowa króluje kuchnia polska, w której specjalizuje się szef kuchni, ale można też znaleźć kilka klasyków z europejskiej kuchni. Zamkowa kuchnia bogata jest w dziczyznę, ryby i ptactwo, wszystko pochodzi od lokalnych dostawców i producentów. Szef kuchni dba o to, by gotować zgodnie z zasadami sezonowości, na świeżych składnikach. W swojej kuchni bazuje na tradycyjnych recepturach z Pomorza, sięga również po przepisy przekazywane drogą ustną, jak i do starych książek kucharskich.
Wracając do teraźniejszości warto wspomnieć, że obok pozycji w menu, goście restauracji mają do dyspozycji również menu sezonowe. W okresie przedświątecznym szef kuchni nawiązuje do świątecznych smaków, proponując zupę grzybową z łazankami oraz pierś kaczki w pomarańczach na kapuście z rodzynkami. A jeśli nabraliście ochoty na panna cottę z restauracji Krokowa, mam dobrą wiadomość: możecie jej spróbować w sezonowym menu, w grudniu szef kuchni serwuje ją z sosem piernikowym!
Kontakt
Zamkowa 1, Krokowa
tel. +48 58 774 21 11
e-mail: recepcja@zamekkrokowa.pl