Facebook Instagram Spotify

Najmodniejszymi kolorami 2021 roku będą szary i cytrynowożółty. Powrócą dziury w ubraniach, ale dokładnie przemyślane o równych krawędziach. Latem wyeksponujemy nasze brzuchy, osłaniając się marynarkami o męskich krojach. Będą też przezroczystości, cukierkowe pastele, kwieciste sukienki i srebrne tkaniny. Jednak ostatni rok pokazał nam, że nie wszystko można zaplanować, a trendy to tylko inspiracja, za którą nie warto ślepo podążać. Minimalizm, intuicja i rozsądek – o świadomym podejściu do mody rozmawiamy z pomorskimi projektantami Jolą Słomą i Mirkiem Trymbulakiem z Atelier Smaku.

Najnowsze trendy w modzie 2021

Instytut Pantone wskazał szarość i cytrynowożółty, jako najmodniejsze kolory tego roku. Obie barwy pojawiły się na wybiegach znanych projektantów (m.in. u Prady, Gucci czy Givenchy), a już niedługo z pewnością zobaczymy je w sklepach odzieżowych, we wnętrzach i na ulicach. Obok nich pojawi się szalenie modny w tym roku kolor baby pink. Będzie słodko i cukierkowo. Moda 2021 to również ukłon w stronę srebra, takiego od czubka głowy do samych stóp. Im bardziej połyskująco i ekstrawagancko – tym lepiej. Trendy w modzie 2021 wskazują, że będziemy eksponować brzuch. Latem chętnie sięgniemy po krótkie topy lub braletki, narzucając na siebie marynarki o męskim kroju z wyraźnie zaznaczonymi ramionami. Jak co roku, wiosną będziemy nosić kwieciste sukienki, ale zaskoczeniem mogą być wszelkie przezroczystości. Bluzki i suknie z transparentnych materiałów będą w tym sezonie pożądane nie tylko na plaży. Wśród spodni prym wieść będą te ekstremalnie szerokie z wysokim stanem. A co na deser? Dziury! Dla odmiany – symetryczne, ładnie obszyte i zaplanowane z najwyższą starannością. Zimą natomiast powróci krata.

Nie warto ślepo wierzyć trendom

Trendy są pomocne w budowaniu garderoby. Nie powinny być jednak najważniejsze. Po pierwsze – nie każdemu wszystko pasuje. Po drugie – posiadanie wielu ubrań nie przyniesie nam szczęścia, a co najwyżej spowoduje, że staniemy się ofiarami mody. Po trzecie – aby pomóc zaśmieconej planecie, warto zaprzyjaźnić się z minimalizmem. Przed trendami zawsze stawiajmy zdrowy rozsądek.

– Trudno powiedzieć, w jakim kierunku będzie zmierzać moda 2021. Gdy na świecie dzieje się coś ważnego, trendy mogą się zmienić. Mamy pandemię, nie spędzamy czasu na imprezach, nie podróżujemy. Trendsetterzy, projektanci i firmy odzieżowe stworzyli pewne koncepcje, ale pozostaje pytanie, jak odpowie na to rynek? Ludzie w tym trudnym czasie poszukują rzeczy trwałych, niejednorazowych. Przestają nam się podobać ubrania z sieciówek, które są powtarzalne i niedopasowane do sylwetki. Szukamy ubrań ponadczasowych. Tak widzę najnowsze trendy – mówi projektant Mirek Trymbulak.

Minimalizm na wagę złota – dobra baza to podstawa

W XXI wieku mamy dostęp do niemal wszystkiego na wyciągnięcie ręki. Toniemy w produktach, których nie potrzebujemy. Gdy nasze szafy przestają się domykać, robimy generalne porządki. Część rzeczy oddajemy, inne sprzedajemy na popularnych platformach. A gdyby tak kupować mniej? Za to z większą świadomością? Kiedy jako społeczeństwo nie posiadaliśmy wiele, naturalnym stanem rzeczy było gromadzenie przedmiotów. Teraz, gdy posiadamy wszystko, przepych nie jest powodem do dumy. Dzisiaj w modzie jest minimalizm. Mniej znaczy lepiej i bardziej jakościowo.

– Jak minimalizm wpływa na modę? Jedna z ważniejszych zasad mówi – posiadaj kilka rzeczy dobrej jakości i do nich dokładaj pozostałe. Dobrze, gdy szafa nie podlega trendom sezonowym. Warto mieć ubrania, których termin ważności nie mija wraz z sezonem – dodaje projektant Mirek Trymbulak.

Dobra baza, czyli jaka? Taka, o którą zadbamy i która posłuży nam na lata. Do bazy możemy dobierać rzeczy sezonowe, zgodne z aktualnymi trendami. Warto rozważyć tutaj ubrania od lokalnych projektantów. Rzeczy w sieciówkach są produkowane na masową skalę, a ich jakość często pozostawia wiele do życzenia. Nie ma nic złego w odwiedzeniu takiego sklepu od czasu do czasu, aby kupić rzecz zgodną z trendami, ale budowanie w nich całej swojej garderoby, a tym bardziej bazy to nienajlepszy pomysł. Ubrania z sieciówek są niedrogie, więc możemy wpaść w pułapkę, aby kupić więcej za mniej. Czy nie lepiej zainwestować w jeden ponadczasowy sweter, z którego będziemy zadowoleni przez wiele lat niż kupować trzy, które albo wyjdą z mody po sezonie albo stracą swoją formę po kilku praniach?

Jeżeli natomiast posiadamy ubranie, które bardzo lubimy, ale definitywnie wyszło z mody – zamiast wyrzucać, schowajmy je na później. Trendy przychodzą, odchodzą i powracają. Za kilka lat możemy wyciągnąć zapomniane ubranie z szafy i ponownie cieszyć się jego jakością.

-Moda bardzo się waha, daje nam możliwość wyboru, w którą stronę chcemy pójść, nie rezygnując z żadnego trendu do końca. Trendy się zmieniają, ale tak naprawdę wiele z nich to powroty do czegoś, co już było. Dla przykładu, baby pink niby wchodzi do mody 2021, ale moim zdaniem on jeszcze dobrze z niej nie wyszedł. Podobnie jest ze srebrem. W tym roku modne będą szerokie spodnie z wysokim stanem, które lubię i noszę od dawna. Bardzo cieszę się również z powrotu chustek na głowę, wiązanych pod włosami. Z wielką radością witam powrót wielkich toreb i frędzli. Żegnam natomiast koronki, ale spokojnie – one wrócą, bo są bardzo kobiece – dodaje Jola Słoma.

Warto jednak pamiętać, że minimalizm nie wyklucza zabawy. Moda nie musi być śmiertelnie poważna. Dzięki niej możemy wyrażać siebie, komunikować coś światu i uśmiechać się, patrząc na własne odbicie w lustrze.

Ekologiczne rozwiązania w modzie 2021

Moda 2021 to również ekologia. Jesteśmy coraz bardziej świadomi, jak wiele zależy od naszych wyborów. W żywieniu ograniczamy spożycie mięsa, a w modzie chętniej stawiamy na ekologiczne rozwiązania. Za naszą postawą podążają projektanci i odzieżowe sieciówki, proponując modę w stylu eko.

– Bycie ekologicznym to coraz silniejsza potrzeba społeczna. Dążymy do tego, żeby posiadać mniej i nie zaśmiecać planety kolejnymi bluzkami. Coraz częściej rezygnujemy również ze skór. Buty wegańskie, np. ze skóry ananasa to świetna alternatywa. Kiedyś eko skóra kojarzyła się z czymś niewygodnym i mało trwałym. Mam kilka ponadczasowych par butów wegańskich w swojej szafie i mogę zapewnić, że mimo częstego używania wciąż prezentują się dobrze i są bardzo wygodne. Czas odczarować myślenie, że tylko skóra nadaje się do robienia butów – podsumowuje Jola Słoma.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rekomendowane doświadczenia

  • Makowa Koza logo