Facebook Instagram Spotify

Spragnieni ciepła w zimowe dni? Słynny polski nadmorski kurort sprawdza się świetnie nie tylko latem. Luksusowe SPA, hotele, których nie powstydziłaby się monarchia i coraz więcej restauracji, które proponują kuchnię na naprawdę światowym poziomie – to i wiele więcej rozpali Wasze serca do czerwoności.

W Sopocie ludzie doceniają smak życia. Dobre jedzenie, relaks, zabawa, kultura i piękno to rzeczy, po które przyjeżdżają tu goście nie tylko z całej Polski, ale i ze wszystkich stron świata. Po szczycie sezonu, gdy na uliczkach nie ma już męczącego tłumu turystów, Sopot odkrywa swoje bardziej kameralne oblicze. Liczne kluby nocne nadal tętnią życiem, ale już tylko w weekendowe wieczory, a zapełniają je młodzi mieszkańcy metropolii trójmiejskiej i studenci. Powraca pewna równowaga, bo jesienią wracają też do łask miejsca dla dojrzałych gości, w których można w spokoju posłuchać jazzu, dobrze zjeść i napić się wina. Jednym z nich jest legendarny Yellow Jazz Club mieszczącym się w samym centrum Sopotu Domu Zdrojowym.

Sopot słynie z tego, że można tu podreperować nie tylko samopoczucie, ale i zdrowie. Już sam fakt, że jesteśmy nad morzem, wzmacnia nasze organizmy dzięki życiodajnej dawce jodu. Spacer po plaży, już mniej beztroskiej, a bardziej tajemniczej, wzmocni naszą odporność. Obowiązkowo po takiej przechadzce należy zajść do jednej z pobliskich knajpek na coś gorącego do picia. Aromatyczna herbata z widokiem na wzburzone morze? Magia. Ale to nie wszystko. Zanim Sopot stał się jednym z najpopularniejszych centrów turystycznych Polski, był uzdrowiskiem. Już w końcu XIX wieku miejscowa arystokracja zjeżdżała się tu „do wód”, by ukoić swoje drogi oddechowe. Stąd w historycznym, zrewitalizowanym Parku Południowym niedaleko Skweru Kuracyjnego i plaży znajdują się grzybki inhalacyjne – małe fontanny z wodą solankową. Kilka głębszych wdechów i można poczuć się jak nowo narodzony.

O zdrowie i piękno zadbamy tu również dzięki nowoczesnej kosmetologii i zabiegom rekreacyjnym. W miasteczku liczącym niecałe czterdzieści tysięcy mieszkańców znajdziemy kilkanaście ośrodków SPA, w tym kilka luksusowych hoteli zapewniających kompleksowy wypoczynek. Największe z nich, Mera SPA, Sheraton czy Sofitel Grand Hotel, to miejsca-ikony, w których bywają najbardziej wymagający. Najnowszy z nich, Mera SPA Hotel, usytuowany jest nieco z dala od ruchliwego centrum, przy samej plaży. Oferuje się tu prawdziwe Ceremonie SPA, dokładnie w trzech odmianach: Bursztynu, Pereł i Alg. Specjalnością Sheratonu jest za to wyjątkowy, rozgrzewający masaż inspirowany Dalekim Wschodem, z użyciem wasabi i imbiru. W sam raz na zimne dni. Natomiast pięciogwiazdkowy Grand Hotel to luksus i tradycja. W powstałym w 1927 roku obiekcie mieści się Spa, restauracja, bar i pokoje z widokiem na morze lub park – wszystko pieczołowicie dopracowane i przystosowane do naszych indywidualnych potrzeb.

Wystarczy jeden weekend w sezonie jesienno-zimowym, by odkryć, że Sopot wiele więcej niż letnia miejscowość wypoczynkowa. To miasto z klasą, które czaruje swoim blaskiem przez cały rok.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rekomendowane doświadczenia